Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2010

iść przez bagna

(Ps 69,15-16.30-31.33-34) REFREN: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie Wyrwij mnie z bagna, abym nie utonął, wybaw mnie od tych, co mnie nienawidzą, ratuj mnie z wodnej głębiny. Niech mnie nie porwie nurt wody, niech nie pochłonie mnie głębia, niech się nie zamknie nade mną paszcza otchłani. Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia, niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże. Pieśnią chcę chwalić imię Boga i wielbić Go z dziękczynieniem. Patrzcie i cieszcie się, ubodzy, niech ożyje serce szukających Boga. Bo Pan wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi. Niech mnie nie porwie woda... Wczoraj czytałam Antkowi książkę, w której bohater ma przejść przez czarną krainę. Doradzono mu, że przejdzie jeśli będzie wybierał trudne ścieżki i nie rozmawiał z nikim z czarnej krainy. On jednak nie posłuchał rady i wdał się w rozmowę. W efekcie poszedł inną drogą, która prowadziła ... donikąd. Można iść przez bagna i nie utonąć. Młody Zygfryd (bohater książki) w chwilach trudnych przypominał

dzisiaj ... jutro?

(Mt 13,1-9) Tego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami: Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha! Dlaczego nie czytamy systematycznie Słowa Bożego? Bo nam się nie chce. Bo mamy sto innych pomysłów na czas, który został nam dany. Biję się w piersi i ciągle powtarzam, że muszę wrócić do systematycznego czytania ... Wczoraj zamiast mówić wzięłam do rąk Pismo Święte. Wystar

utrudzeni

(Mt 11,28-30) W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie. Przyjdźcie ... a ja was pokrzepię. wiele razy czułam jak te słowa przemieniają moje zmęczenie

słowo w sercu

(Pwt 30,10-14) Mojżesz powiedział do ludu: Będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, przestrzegając jego poleceń i postanowień zapisanych w księdze tego Prawa; jeśli wrócisz do Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej swej duszy. Polecenie to bowiem, które ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić. Słowo w sercu czy jest Słowo w mym sercu? nie przekracza moich możliwości ... a w Ewangelii o Miłosiernym Samarytaninie o tym kto jest bliźnim tyle razy tego słuchałam, że dziś już nie umiem się skupić na tym tekście widzę go jak obrazek z katechizmu dla dzieci a przecież to coś wię

nie bój się

(Mt 10,24-33) Jezus powiedział do swoich apostołów: Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach! Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie