Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2011

trudne

(Mk 3,22-30) Uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: Ma Belzebuba i przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy. Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: Jak może szatan wyrzucać szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc szatan powstał przeciw sobie i wewnętrznie jest skłócony, to nie może się ostać lecz koniec z nim. Nie, nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i wtedy dom jego ograbi. Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego. Mówili bowiem: Ma ducha nieczystego. Dosyć ma dzień swojej biedy. Można się kłócić, obrażać, ale trzeba wiedzieć, że ... dom wewnętrznie skłó

słyszeć i nie usłyszeć

(Dz 16,14b) Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego. Jakże często słyszę, że ktoś coś mówi, ale w ogóle nie wiem o czym. Zdarza się, że nawet się staram, ale się nie udaje. Słuchanie nie jest czymś co zostało nam dane. Słuchania uczymy się całe życie. Uważnie słuchali... Co to znaczy? Może chodzi o to by dostrzec tego kto mówi? by zastanowić się dlaczego mówi do nas? by skierować swoje spojrzenie czy zdarzyło mi się "słuchać" dziecka jednocześnie robiąc coś innego? czy naprawdę usłyszałam co do mnie mówi? Słuchać Cię Panie. Powtarzać za Samuelem "mów Panie bo sługa Twój słucha". Nauczyć się słuchać. Umieć przerwać czynność wykonywaną by usłyszeć, odrzucić bylejakość w słuchaniu... tyle jeszcze muszę się nauczyć.... by słuchać sercem

nie rozumiem

Czytamy z dziećmi Biblię wieczorem. Fragment Ewangelii. Antek przyznał, że wielu rzeczy nie rozumie. Po kilku dniach wrócił do tej rozmowy. "Już wiem jak to jest. To jest tak jak z obiadem. Długo mówiliście mi że obiad jest w środku dnia a ja ciągle nie mogłem tego zrozumieć. Teraz już wiem. Dobrze, że wcześniej często mi to przypominaliście". (Antek mylił nazwy posiłków.) Ma rację. To właśnie tak jest. Teraz nie rozumiem, ale czytam, bo przyjdzie dzień w którym Pan przemówi do mnie tym słowem.