Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2012

kiedy niewiara boli

(1 Kor 15,54-57) Kiedy już to, co zniszczalne, przyodzieje się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodzieje się w nieśmiertelność, wtedy sprawdzą się słowa, które zostały napisane: Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Dziś ktoś kogo kocham powiedział "Nie ma Boga..."  Zabolało. Szczególnie pogląd, że wierzymy bo tak nam dobrze, tak się dobrze czujemy... a są tacy, którzy oddali życie ... ale dobrze, bo przestałam się modlić, może to przynaglenie do modlitwy? to prawda istnienia Boga nie można udowodnić fizyką, ale miłości mojej też się nie da zmierzyć żadnym doświadczeniem  a jest  dlaczego? nie wiem jest