iść przez bagna
(Ps 69,15-16.30-31.33-34) REFREN: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie Wyrwij mnie z bagna, abym nie utonął, wybaw mnie od tych, co mnie nienawidzą, ratuj mnie z wodnej głębiny. Niech mnie nie porwie nurt wody, niech nie pochłonie mnie głębia, niech się nie zamknie nade mną paszcza otchłani. Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia, niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże. Pieśnią chcę chwalić imię Boga i wielbić Go z dziękczynieniem. Patrzcie i cieszcie się, ubodzy, niech ożyje serce szukających Boga. Bo Pan wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi. Niech mnie nie porwie woda... Wczoraj czytałam Antkowi książkę, w której bohater ma przejść przez czarną krainę. Doradzono mu, że przejdzie jeśli będzie wybierał trudne ścieżki i nie rozmawiał z nikim z czarnej krainy. On jednak nie posłuchał rady i wdał się w rozmowę. W efekcie poszedł inną drogą, która prowadziła ... donikąd. Można iść przez bagna i nie utonąć. Młody Zygfryd (bohater książki) w chwilach trudnych przypominał