i zapiał kogut

Mamo co dziś przeczytamy, wybierz jakiś fragment. No i wybrałam o tym jak kobieta zapytała Piotra: "i ty byłeś z nim..." ... wiadomo co było dalej... a kiedy usłyszał jak pieje kogut, zapłakał. Nie wiem dlaczego to wybrałam. Następnego dnia rano na Mszy słyszę o tym jak Jezus mówi do Piotra: nim kogut trzy razy zapieje ...
Jak to się ma do mnie? nijak myślałam, przecież ja się Ciebie nie wypieram Panie...

Potem jechałam samochodem i przypomniałam sobie, że mam odwołać dodatkowe zajęcia moich dzieci, które miały odbyć się w czwartek (Wielki Czwartek). Dzwonię i opowiadam pani jak to nie mogę w czwartek bo tyle pracy, bo teściowa przyjedzie, bo tyle zamieszania....a pani mówi: to się dobrze składa bo ja jestem osobą praktykującą i będę w kościele...

usłyszałam pianie koguta

potem życzenia i znowu ja: zdrowych świąt
a pani: dobrze przeżytych duchowo świąt bo to ważne święta

i znowu zapiał kogut...

niby nic, ale... usłyszałam pianie koguta, nie pierwszy już raz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Słowo Boże jest jak miecz obosieczny

ucho igielne

Bóg jest sprawcą chcenia i działania