co jest ważne???

(Mt 5,17-19)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.

Prawdziwe i urojone problemy. Sama mam takich wiele. Są rzeczy ważne i nieważne, ale nad wieloma się zatrzymujemy. tylko czy słusznie?

A może czasami: tak myślę, tak robię bo tak jest napisane.

Tyle kropka. Proste? Nie, ale mamy wypełniać Słowo Boże. A ja ciągle jeszcze walczę.

Czasem nie mam siły, zapominam zapytać: jak się to ma do wieczności.
Dostałam reprymendę bo ...Dzień Kobiet w szkole się nie udał...

Jak to się ma do wieczności, jak to się ma do prawdziwego życia jak to się ma rzeczy ważnych?

Nic ponad to co dotyczy relacji z Bogiem nie jest na tyle ważne by burzyć spokój naszej duszy.

Dlaczego to mnie tak rozbiło? Bo uderzyło w moje poczucie dobrej matki, bo ktoś powiedział, że nie dopełniłam wychowawczych obowiązków?

Co mnie rani? Dlaczego? Może dlatego że straciłam z oczu prawdziwy cel jakim jest życie wieczne moje i moich bliskich?

Co jest naprawdę ważne?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Słowo Boże jest jak miecz obosieczny

ucho igielne

Bóg jest sprawcą chcenia i działania