Słowo Boże jest jak miecz obosieczny

(Hbr 4,12-16)
Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek. Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili.

Żywe jest Słowo Boże...
Im częściej je czytam tym więcej rzeczy widzę w swoim życiu. Rzeczy, które nie mogą czekać. Spraw, które gdzieś zepchnęłam na dalszy plan. Teraz widzę, że one też są ważne.
Przenika moją duszę...osądza pragnienia i myśli serca...

Dlatego szatan zrobi wszystko żeby nam wmówić, że nie musimy czytać Słowa, wmawia nam różne rzeczy. Zrobi wszystko żeby nam zabrać to co może odmienić nasze życie, to co może doprowadzić nas do zbawienia, to co może pokazać nam sens w życiu.

Pamiętam dziewczynę, która była zniewolona praz złe duchy. Jeden zakonnik usiłował jej pokazać fragment w Piśmie Świętym, ale ona widziała tam tylko białe plamy.
Dlatego trzymam się mojej Biblii kurczowo.

Bo żywe jest słowo Boże...
jak miecz obosieczny...
To niezwykłe słowa. Choć czasem boli to co się odkrywa czytając Biblię, warto. Ból ma sens. Czasem nie da się inaczej. Czasem to jedyna droga żeby zobaczyć swoją duszę w świetle prawdy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bóg jest sprawcą chcenia i działania

ucho igielne