stać pod krzyżem
J 19,25-27
Chyba największym cierpieniem dla matki jest patrzeć na ból własnego dziecka. Co dopiero na taką śmierć. I ta niemoc. Nic nie mogła zrobić. Stała i patrzyła na śmierć syna, który był niewinny.
Jak to musiało boleć.
Czasem w obliczu cierpienia pozostaje tylko trwać. Powiedział jeden ksiądz na pogrzebie małego dziecka.
Żadne słowa nie ukoją takiego bólu. Po ludzku to cierpienie nie do zniesienia.
Ty Maryjo to wiesz. Powierzam Ci wszystkie cierpiące matki. Oddaję Ci te chwile kiedy nic nie mogę zrobić. Kiedy pozostaje trwać i wierzyć, że cierpienie ma sens. Choć po ludzku go nie widać.
Komentarze