światło

(Iz 1, 10.16-20)
Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory! Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie! Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! - mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna. Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać. Ale jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi. Albowiem usta Pańskie [to] wyrzekły.

Wielki jest Pan. Choćby nasze grzechy były jak szkarłat... jak śnieg wybieleją.

Tak mówi Pan. Bóg prawdomówny.
Dał mi Pan zobaczyć moje życie w innym świetle. tak jakby w pokoju po zmroku zapalić światło. Czasem nie zauważamy, że się ściemniło, siedzimy zajęci pracą, dopiero kiedy wejdzie ktoś z zewnątrz zauważa jak jest ciemno. Czasem sami spostrzegamy, że brakuje nam światła.

Kiedy już jest jasno, widać lepiej. Można się przestraszyć tym co się zobaczyło. Długo tkwiłam w takim półmroku, myśląc, ze wszystko widzę. Potem się przestraszałam. Teraz wiem, że choćby moje grzechy były jak szkarłat...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Słowo Boże jest jak miecz obosieczny

Bóg jest sprawcą chcenia i działania

ucho igielne