odczytać wolę Pana


(J 2,1-11)
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie.

Byli na weselu. Wszędzie pełno gości, zabawa, tańce, rozmowy. Goście i gospodarze.
W pewnej chwili małe poruszenie wśród gospodarzy nie uchodzi uwagi Maryi.


Ona siedzi gdzieś wśród gości, ale widzi co się dzieje. Odczytuje z wyrazów twarzy, widzi niepokój. A przecież mogła zająć się sobą.
Każdy może zająć się sobą i nie dostrzegać ...ale Ona widzi.


Zapytałam dziś mojego męża jak odczytać wolę bożą w tym co się dzieje teraz w moim życiu?
Co zrobić? Czy przyjąć to co przychodzi, czy próbować zmienić. Skąd mieć pewność, że Bóg tak chce?

Mój mądry mąż odpowiedział:
modlić się
pytać mądrych ludzi
modlić się i czekać na odpowiedź czytając Słowo Boże

a ja bym dodała prosić Maryję by zauważyła, by spojrzała na tę sytuację i zobaczyła co się dzieje, skąd niepokój.

Co mam robić Matko?
"zróbcie wszystko cokolwiek wam powie"



.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Słowo Boże jest jak miecz obosieczny

ucho igielne

Bóg jest sprawcą chcenia i działania